Kozucha Kłamczucha w naszej szkole
Dnia 5 III b.r. gościliśmy w naszej szkole Studio Małych Form Teatralnych Scenografii i reżyserii ART - F z Krakowa. Aktorzy przedstawili nam klasykę polskiej literatury dziecięcej. Przedstawienie na motywach utworu Janiny Porazińskiej zrealizowane w formie zabawnej opowieści o niesfornej Kózce. Dzieci z uwagą śledziły losy Zazulki - dziewczynki sieroty, która szukała pracy. Znalazła ją u gospodarza jako pastuszka dla niesfornej kozy. Aktorzy nawiązali stały kontakt z publicznością. Niewątpliwie wiele przeżyć dostarczył dzieciom taniec zbójnicki w strojach iście góralskich. Tego zaszczytu dostąpili uczniowie zerówki: Amelka, Weronika, Przemek i Kuba. Dzieci sprostali wyzwaniom i pięknie prezentowali swoje zdolności taneczne na scenie. Widzowie żywo reagowali na grę aktorów i popisy dzieci nagradzając ich gromkimi brawami. Ze spektaklu wypływa jakże pouczający morał dla młodego pokolenia uczący prawdomówności, umiejętności wybaczania, mówienie przepraszam oraz prawdziwej przyjaźni. Uwagę zwracała piękna scenografia i orginalne stroje aktorów akcentujące piękno Podhala. W przedstawieniu występowali: Zazulka, Gospodarz, Wilk, Koza, Lis, Niedźwiedź i pies Burasek. Uczniowie, którzy mieli przyjemność brać udział w przedstawieniu: klasy zerowe, Ic, IId, IIId.
Wrażenia dzieci po obejrzeniu przedstawienia:
- Jacek: zrozumiałem, że nie wato jest kłamać ani mamie, tacie, nikomu.
- Asia: nieraz kłamałam, ale pamiętam, że potem nie mogłam zasnąć, bo mnie "to" męczyło.
- Adaś: mama mi nieraz mówiła, że kłamstwo nie popłaca, ale czasami nadal troszkę kłamię.
- Zuzia: "kłamstwo ma krótkie nogi" - gdzieś to słyszałam, ale nie rozumiałam co to znaczy, teraz juz rozumiem, pokazała mi to koza.
-Jasiu: ja nigdy nie kłamię, nawet jeśli coś mi się zbije, nawet ta ulubiona filiżanka mamy - przyznałem, że to ja ją zbiłem. Mama mi wtedy powiedziała, że się nie gniewa, bo najważniejsze jest to, że się do tego przyznałem.
- Patrycja: teatrzyk bardzo mi się podobał, ale szkoda, że nie mogłam zatańczyć na scenie, może innym razem mi się uda?
Mamy nadzieję, iż częściej będziemy oglądali tak pouczające przedstawienie w naszej szkole.
A. Rutkowska
Zdjęcia