Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 w Brodnicy

 

Nawigacja

2015/16

rok szkolny 2014/15 rok szkolny 2013/14 Z kroniki klasy 3b Konkursy szkolne 2014-2011 Spod pióra uczniów rok. szkol. 2012/2013 Zespół taneczny - opiek. G. Wiercińska gr. M. Bogdziewicz rok szkol. 2013/2014 gr. B. Markiewicz rok szkol. 2013/14 gr. W. Sztuczka rok szkol. 2013/14 Rekrutacja

Archiwum

Spod pióra uczniów rok. szkol. 2012/2013

 Moje wspaniałe wakacje - wspomnienia uczniów kl. 2d i 3d

Pojechałam z rodzicami do Chorwacji. Po drodze zwiedzaliśmy Budapeszt i Jeziora Plitwicke. Po dwudniowej podróży dojechaliśmy do Omiśa. Jest to małe turystyczne miasteczko położone pomiędzy Splitem a Makarską w środkowej Dalmacji, na morzu Ariatyckim. Plaże były piękne i słoneczne. Było Super!

Ola Olszewska , kl. 2d


 

Początek wakacji był deszczowy. Gdy zrobiło się gorąco z mamą, bratem, ciocią, kuzynką i kuzynem wyjechaliśmy nad morze. Pływałam, bawiłam się w piasku i zbierałam muszelki. Z całą rodziną pojechaliśmy do ZOO. Było tam bardzo dużo zwierząt. Ale najbardziej podobało mi się mała małpka. Był też ryś, który nie miał oka. Szkoda, że wakacje tak szybko minęły.

Weronika Nowicka, kl. 2d 


 

Wyjazd do Partęczyn był jednym z ulubionych moich dni wakacji. Wyjechaliśmy 30 czerwca z mamą, bratem, kolegami  i ich rodziną. Pierwszego dnia dogadaliśmy się z kolegami, kto gdzie śpi. Nasz domek był drewniany i miał dwa piętra. Drugiego dnia spędziliśmy cały dzień na plaży. Wieczorem oglądaliśmy finał Euro 2012, który wygrała Hiszpania 4:0 z Włochami. Trzeciego dnia pływaliśmy rowerami wodnymi. Czwartego dnia byliśmy w lesie i zbieraliśmy maliny i jagody. Ostatniego dnia około 13.00 graliśmy w siatkówkę. Potem zaczęliśmy pakować swoje rzeczy i o 17.00 wyjechaliśmy. Bardzo mi się podobało.

Tomek  Biegański

 


 

Na wakacje pojechał nad morze. Często się kąpałem.  Jednego dnia będąc w Rewalu poszedłem na wystawę klocków „ Lego”. Widziałem tam Wieżę Eiffla, wiatrak i kolejkę z klocków. Były też moje ulubione Lego Star Wars. Zrobiłem dużo zdjęć. Chętnie zobaczyłbym to jeszcze raz. 

Adam Etmański, kl. 2d


Wakacje spędziłem dosyć ciekawie. Odpoczywałem nad jeziorem pływając, łowiąc ryby i fajnie się bawiąc z moją rodziną. Byłem również nad morzem w Kątach Rybackich. Kąpałem się w morzu i złowiłem meduzę.  W wakacje spełniło się moje marzenie, bo kupiłem aksolotla, którego nazwałem Aksi. Wakacje były cudowne.

Olaf  Hekert, kl. 2d


 

W tym roku spędzałem wakacje u babci na Mazurach. Pewnej niedzieli pojechaliśmy do Giżycka na pokazy lotnicze. Było dużo ciekawych akrobacji, skoki ze spadochronem i pokazy WOPR. Komentatorem był  Tadeusz  Sznuk. Te wakacje były udane.

Tobiasz Lewandowski , kl. 2d


Były bardzo udane. W lipcu odpoczywałam nad jeziorem Partęczyny. Kąpałam się, pływałam łódką, łowiłam ryby, zbierałam jagody. W sierpniu byłam nad morzem w Karwi. Korzystałam z różnych atrakcji i opaliłam się jak murzynek.

Zuzia Kamińska , kl. 2d


W wakacje parę dni spędziłem nad morzem. Pojechałem tam z babcią, ciocią, wujkiem zabrali nas do wesołego miasteczka w Jastrzębiej Górze. W dużym basenie pływałem na poduszkowcu, aw sztucznej rzece płynąłem kajakiem. Jedliśmy lody, watę cukrową i piliśmy niebieski napój z leśnych owoców. Na plaży graliśmy w piłkę i kąpaliśmy się w morzu. Budowaliśmy też zamki z piasku i robiliśmy sobie zdjęcia. Teraz mam miłe wspomnienia i fajną pamiątkę.

Paweł Hejka , kl. 2d


Moja wakacyjna przygoda miała miejsce w Malborku. Spędzałam wtedy wakacje u mojego kuzyna w Kwidzynie. Mateusz jest moim rodzeństwem, dlatego lubię tam przybywać.

Pewnego dnia moja ciocia z wujkiem, zaproponował wycieczkę do Malborka, by zwiedzić zamek. Zaprosiliśmy na ten wyjazd również moją babcie i dziadka i całą grupą z samego rana wsiedliśmy do pociągu, ponieważ podróż pociągiem to dla mnie i dla Mateusza dodatkowa atrakcja.

Kiedy byliśmy już na miejscu, okazało się, że było już tam bardzo dużo zwiedzających. Ciocia ostrzegała, żebyśmy nie oddalili się od nich, ponieważ możemy się bardzo szybko zgubić. Zwiedzanie zamku zajęło na 3 godziny. Cały czas pilnowaliśmy się nawzajem, aby się nie zgubić, ale w pewnym momencie chcieliśmy z Mateuszem wyjrzeć przez okno, by zobaczyć jak jesteśmy wysoko. Nagle nasza rodzina zniknęła nam z zasięgu naszego wzroku. Wszystko trwało 5 minut, ale my byliśmy tak przerażeni, że trwało to dla nas wieczność. Zaczęliśmy się szukać, ale za chwilę, roześmiały nam się buzie, bo zobaczyliśmy wujka jak po nas biegnie. Trochę nam się za to „oberwało”, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Gdy wróciliśmy do domu, wspominaliśmy mile spędzony dzień, a ja i Mateusz mamy nauczkę na przyszłość, by nigdy się nie oddalać od rodziców. Myślę, że ta wakacyjna przygoda długo pozostanie w mojej pamięci i będzie też nauczką na przyszłość.

Oliwia Kasprowicz, kl.3d


 

Ostatnie wakacje należą do moich najbardziej udanych. Pojechałam sama na obóz do Bachotka. Na miejscu okazało się, że jestem w grupie najmłodszych dzieci. W pokoju zamieszkałam z Wiktorią i z Zosią. Naszym pierwszym zadaniem było wymyślenie nazwy pokoju. Wkrótce nasz pokój nosił nazwę „Afrykańskie koczowniki”, a drzwi do pokoju ozdabiał plakat z wizerunkiem koczownika. Czas na obozie wypełniała nam zabawa na świeżym powietrzu i zajęcia z nauki graffitti, robienia masek z gipsu. Każdy dzień był inny. Jednego dnia wyprawa do grodu Foluszek, następnego dnia podchody i 22 km do przejścia. Obóz zakończył się chrztem, przy którym było dużo śmiechu. Mam nadzieję, że za rok znów tam pojadę.

Amelia Głowacka, kl. 3d

 


 

Mój zwierzak - klasa 2d i 3d

 

Figa i jej zabawy

         Mój pies nazywa się Figa. To jest suczka. W sierpniu wzięliśmy ją ze schroniska. Jest średniej wielkości. Ma małą główkę. Jest biało-brązowo-czarna. Na początku była bardzo nieśmiała. Nie umiała chodzić na smyczy. Wychowywała się w schronisku. Lubi bawić się z innymi psami oraz z dziećmi. Gdy jest zmęczona zabawą wchodzi do budy i kładzie się. Figa lubi wszystkie psy z ulicy. Jej przysmaki to: mięso, kości i resztki. Figa nie lubi kąpieli, bo boi się wody. Zawsze, gdy przyjdę ze szkoły bawię się z nią, a ona na mnie skacze i liże. Figa lubi się bawić. Szczególnie, gdy ma swoje zabawki, czyli piłki! Figa to kundel. Uwielbia spacery. Figa to urocza psinka i ma około 2 lat. W zimie bawi się śniegiem. Bardzo ją lubię!

                                                                                                                          Jagoda Teska II D  


Moje zwierzątko

Chomik o imieniu Puszek jest moim ulubionym zwierzątkiem i przyjacielem. Jest chomikiem dżungarskim, to malutkie, miłe i sympatyczne stworzonko o puszystym futerku. Mój Puszek ma czarne oczka i cztery chude łapki. Jest koloru czarno-biało- szarego, ma długie wąski, malutkie uszka i tyci nosek. Gdy przychodzę ze szkoły ściągam plecak, idę do pokoju i wyciągam Puszka z klatki. Bawimy się przez dłuższy czas, a później zmęczony zasypia. Dbam o niego najbardziej jak potrafię, kupuje mu najlepsze mieszanki ziarenek dla chomików i różne inne smakołyki. Mój chomiczek dba o swoją kondycję i bardzo często biega w kołowrotku. Jest wyjątkowym zwierzątkiem, bardzo go lubię.

Tomek Biegański 2d


Moim zwierzakiem jest piesek, który wabi się Pimpek. Pewnego jesiennego wieczoru mój tatuś przywiózł mi niespodziankę. Ukrył ją pod kurtkę. Z radością witałem go i byłem ciekawy, co tam ma. Był to malutki szczeniaczek, który został moim przyjacielem do dziś. Co dzień wychodzę z nim na spacer, biegamy i bawimy się jego piłką. Jestem bardzo zadowolony i mile wspominam tamten dzień.

Przemek Krawitowski kl. 3d

 


Mój zwierzak wabi się Skubi. Ma dwa lata. Skubi jest małym psem, koloru białego z brązowymi łatkami. Lubię się z nim bawić. Chodzę z nim na spacery, podczas których biegamy. Rzucam mu wtedy piłeczkę, a on mi ją przynosi. Co dzień daję mu jeść i pić. Raz w miesiącu kąpie go, a co dziennie czeszę. Skubiego kocham, bo jest słodki jak cukierek.

Julia Maciejewska, kl.3d 


Pewnego wieczoru tata zrobił mi wielką niespodziankę, która okazała się spełnieniem marzeń. Moim marzeniem było mieć pieska. Pewnego razu byłam bardzo smutno. Tata spytał się, dlaczego i powiedziałam mu o moim marzeniu. Wieczorem tata pojechał gdzieś i nie chciał mi powiedzieć dokąd się wybiera. Przywiózł małą czarną kuleczkę, okazało się, że jest to śliczny sznaucer. Szczeniaka nazwałam Abra. Teraz ma już dziewięć miesięcy. Jest słodką szaloną suczką. Alra bardzo przywiązała się do nas, traktujemy ją jak członka rodziny. Bardzo kocham Abrę, jest spełnieniem moich marzeń.

 


Znalezione szczenię

Pewnego dnia poszedłem z mamą i siostrą do lasu. Gdy biegłem po lesie coś zaczęło piszczeć, gdy podszedłem w kierunku dochodzącego głosu, to zauważyłem pod drzewem pięć małych szczeniąt rasy kundel. Gdy podbiegłem bliżej, to pieski bardzo się ucieszyły. Od razu powiedziałem o wszystkim mamie. Mama zaraz zadzwoniła do schroniska „Reksia”. Przyjechali panowie i zabrali pieski. Jestem z siebie dumny, że mogłem pomóc tym małym pieskom.

Piotr Warachowski, kl. 2d

 


Pewnego dnia będąc na spacerze z rodzicami przechodziliśmy obok sklepu zoologicznego. Zapytałem ich, czy kupią mi chomika. Rodzice się zgodzili i poszliśmy go kupić. Gdy byliśmy już w sklepie, pani sprzedawczyni pokazała nam dużo różnych chomików. My wybraliśmy chomika z rasy dżungarskiej, bo najbardziej mi się podobał. Pani zaproponowała mi też bardzo ładną klatkę, a do niej kółko dla mojego chomika. Po zakupach udaliśmy się z rodzicami do domu, byłem bardzo szczęśliwy. Gdy wróciliśmy do domu nasypałem mu do klatki trocin, wlałem wody w pojemniczek i nałożyłem jedzonko.

Teraz już mam swojego ulubionego pupila i sprawia mi on dużo radości, a to wszystko dzięki moim rodzicom. 

Bartek Sikorski, kl. 3d


 

Mój królik ma na imię Sandra. Jest rudo-biała i ma czarne oczy. Mój królik lubi jeść: sałatę, ogórki, kapustę, bułki, marchewkę. Czasami zwija się w kłębuszek. Kiedy mam wolny czas bawię się z nią. Jest moim ulubionym zwierzaczkiem. Taki właśnie jest mój królik.

Ksawery Komasara, kl. 3d


 

Moim zwierzakiem jest chomik, nazywa się Pieszczoch. Pieszczoch mieszka w ładnej klatce i dużo je suche żywności jak: jabłka, banany, kukurydza, i pokarm dla chomików. Mój zwierzak słodko śpi w chusteczkach i trocinach. Lubię się z nim bawić i noszę go, czasami mam go na plecach. Chomiki żyją 2-3 lata. Chcę mu poświęcać więcej czasu.

Filip Góra, kl. 3d


 

Jest to mały ratlerek o imieniu Perła. Lubię spędzać z nią czas. Często wychodzę z Perełką na spacer i wtedy możemy się bawić. Bardzo lubi kiedy rzucam jej kamienie, a ona je przynosi. Czasami wygląda to śmiesznie, bo są to kamienie dosyć duże. Gdy jest zimno, strasznie się trzęsie i trzeba zakładać jej specjalne ubranie. W domu dbam o to, żeby miała jedzenie i wodę. Perełka to najlepszy pies, który daje mi wiele radości i frajdy.


Moja klasa - uczniowie 3d

 

 

W mojej klasie jest dwadzieścia jeden uczniów: 11 dziewczynek i 10 chłopców. Moja wychowawczynią, jest pani Ewa Hekert. Przewodnicząca klasy jest Oliwia Kasprowicz. Z moją klasą nie tylko czytamy się, ale także wspólnie spędzamy wolny czas. Wyjeżdżamy na wycieczki i chodzimy na spacery i odwiedzamy różne instytucje. W pierwszej klasie byliśmy na wycieczce w Toruniu a w drugiej klasie - w Solcu Kujawskim, a w tym roku jeszcze nie mamy sprecyzowanych planów. Na spacery najczęściej chodzimy do parku im. Jana Pawła II i na działki, przy ul. Paderewskiego. Byliśmy również w straży miejskiej i bibliotece miejskiej. W tym roku wybieramy się najprawdopodobniej do Jednostki wojskowej. Bardzo lubię swoją klasę i lubię spędzać z nią czas.

Dominika Liszewska, kl 3d

 


Moja klasa jest miła, sympatyczna i bardzo koleżeńska. Uwielbiam spędzać z nimi czas, ponieważ są bardzo towarzyscy i lubimy się wszyscy śmiać. W mojej klasie jest dwadzieścia jeden uczniów. W klasie pierwszej byliśmy na wycieczce w Toruniu, w klasie drugiej w Solcu Kujawskim, a w klasie trzeciej nie byliśmy nigdzie! Moja klasa jest super!

 

Mój wymarzony zawód

Mój wymarzony zawód

Kiedy byłem mały oglądałem z tatą mecz w telewizji. Gdy miałem 2 lata dostałem swoją pierwszą piłkę i wtedy pojechaliśmy na stadion „Pepsi Arena”. Od tego czasu uwielbiam ten sport. Kolekcjonuję karty piłkarskie (mam ich 540), naklejki sportowe, koszulki i piłki. Od 2009 r. gram w UKS gol Brodnica. Mam treningi dwa razy w tygodniu. Byłem na turniejach w Brodnicy, Rypinie, Toruniu, gdzie zawsze zostaje najlepszym zawodnikiem.

Kocham ten sport i wiem, że jest on trudny, trzeba dużo ćwiczyć i zdrowo się odżywiać. Mam wiedzę o klubach sportowych, piłkarzach, meczach. Moim idolem jest Nejmar. Mam nadzieję, że w przyszłości zostanę piłkarzem!

Olek Matuszewski z kl. 2d

foto: A. Rutkowska

 

Opowiadanie

Brudny dywan

Dywan jest brudny! –Już jestem gotowy do pracy! –Ten dywan ma być ładny. -Dywan będzie ładny. –Idę do kolegi Tomku, gdy wrócę dywan ma być wyprany! - powiedział Wojtek. –I pamiętaj, że trzeba prać dywan tylko przez 20 minut! - ostrzegł Wojtek Tomka. Wiem o tym! – odpowiedział Tomek. Gdy Wojtek wyjechał Tomek wziął się za pranie dywanu, ale nie prał go przez 20 minut tylko przez 1 godzinę. Gdy Tomek wyjął dywan z pralki przeraził się –O nie dywan się skurczył!  krzyknął Tomek. –Mam plan, schowam dywan pod łóżko. Wrócił Wojtek spytał Tomka –Gdzie jest dywan? -Ukradli go! – powiedział Tomek. –Idę sprzątać pod łóżkiem Ooo, a to co…???, to jest nasz dywan Tomku. –Prałem dywan i … się skurczył. –Mogłeś się przyznać! I uwierz mi Tomku KŁAMSTWO MA KRÓTKIE NOGI.

M. Mełnicka 2d


Za siedmioma górami, za trzema lasami i pięcioma rzekami żył sobie tata i syn, który nazywał się Staś. Mieli mały domek z drewna i mieszkali w dużej wiosce. Byli jednymi z biednych. Staś był dobry dla taty. Pomagał mu, sprzątał, czyścił i wiele innych rzeczy. Mijały lata Staś dorastał. Gdy dorósł postanowił wyruszyć na poszukiwanie złota, o którym tak każdy mówi. Tata zatrzymywał go przed wyjściem z domu i powiedział:  -Nie idź tam. Tego skarbu strzegą wielkie niedźwiedzie. Staś nie słuchał się taty i wyruszył. Staś zobaczył dwa wielkie niedźwiedzie. Po 10 minutach udało mu się pokonać niedźwiedzie. Wszedł do groty, zapakował złoto i ruszył do domu. Tata był z niego bardzo zadowolony. Stali się jednymi z najbogatszych ludzi w mieście i wykupili najlepszy dom w wiosce.

Ksawery Komasara 3d

 


Za siedmioma górami, za trzema lasami i pięcioma rzekami żyła sobie dziewczynka, o imieniu Andżelika. Andżeliki nikt ze szkoły nie lubił, była sama, jak palec… Jedynym przyjacielem był jej pies o imieniu Fafik. Zawsze mówiła mu swoje sekrety, prosiła o rady… Miała ona niezwykłą moc, była możliwość rozmawiania z Fafikiem. Rozumiała tylko jego, a on ją. Andżelika zawsze, gdy kończyła szkołę wiedziała, że pupil wybiegnie jej na spotkanie. Lecz tym razem, Fafika nie było! Pobiegła szybko do domu, a mama pokazała jej ogłoszenie, Mafii. Dziewczynka już wiedziała, że to oni porwali jej pieska! Myślała sobie: „Co oni z nim zrobią?! Muszę go jak najszybciej znaleźć! W nocy, gdy wszyscy spali, Andżelika wymsknęła się z domu na poszukiwania. Było zimno. Dziewczynka ubrała się, ale nie chciała wracać do domu. Poszła do portu, i zobaczyła tam jakieś duże pudło! Obok nich siedziała psia Mafia! Ukryła się za stołkiem, i zadzwoniła na policję. Za 10 min służba była na miejscu. Otworzyli pudła, a tam też było około 30 psiaków! Wśród nich był także Fafik i inne psiaki znajomych Andżeliki. Został tylko jeden maleńki szczeniaczek, który nie miał pani. Andżelika i jej rodzina postanowili go przygarnąć. Od tej pory Andżelika, Fafik, i szczeniak Tofik tworzą zgraną paczkę przyjaciół!

Magdalena Szwarc 3d